Jak wybrać pierwszą perkusję?
Pierwszy zestaw perkusyjny z pewnością nie należy do prostych zakupów, nic więc dziwnego, że w czasie podejmowania decyzji trudno uwolnić się od pewnych dylematów. Te dotyczą między innymi tego, czy rzeczywiście warto decydować się na dodatkowy tom i czy lepszy statyw ma w ogóle sens, skoro rezygnacja z niego może pozwolić na spore oszczędności.
Najpoważniejszy dylemat związany jest jednak z tym, czy zdecydować się na zestaw elektroniczny, czy też akustyczny. Jeśli analizujemy ceny każdego z nich, porównanie wypada dość podobnie. Trudno jednak utrzymywać, że różnice pomiędzy nimi są jedynie kosmetyczne. Perkusja akustyczna jest kojarzona przede wszystkim z instrumentem wyposażonym w drewniany korpus i naciąg oraz drewniane talerze. Z kolei perkusja elektroniczna posiada naciąg gumowy, plastikowy i siatkowy oraz moduł kreujący brzmienie zestawu. Właśnie to sprawia, że brzmienie to może być słyszane nie tylko przez wzmacniacz, ale i przez słuchawki.
Co warto wiedzieć przed wyborem perkusji?
Jeśli zastanawiamy się nad tym, która opcja jest bardziej atrakcyjna, w pierwszej kolejności powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie o to, jaką ilością wolnego miejsca dysponujemy. Nie mniej istotne jest jednak i to, w jakim otoczeniu się znajdujemy. Otoczenie niezmiennie jest uważane za największy problem, z jakim możemy się zetknąć wybierając wymarzony zestaw. Jeśli więc nie wiemy, w jakich kategoriach je rozpatrywać, powinniśmy zapytać samych siebie o to, czy mamy przestrzeń niezbędną do rozłożenia zestawu, a jeśli już to zrobimy – czy możemy pozwolić sobie na produkowanie hałasu, który trudno uznać za niewielki.
Jeśli wspomniany hałas nie jawi się jako przeszkoda, można zdecydować się na zestaw akustyczny. W innym wypadku warto zastanowić się nad tym, czy da się wygłuszyć miejsce, w którym mielibyśmy ćwiczyć. Dobrze jest jednak pamiętać o tym, że rozwiązanie takie ma pewne ograniczenia. Na pierwszy plan wysuwa się to, że naprawdę dobre wygłuszenie jest kosztowne. Co gorsza, nawet spore nakłady finansowe nie dają nam pewności, że pozwoli nam ono na cieszenie się odpowiednią barierą dźwiękoszczelną. Niestety, gdy jej brakuje, należy liczyć się z tym, że już podczas pierwszych prób przed drzwiami może pojawić się policja, nasi sąsiedzi bowiem wcale nie muszą podzielać charakterystycznego dla nas zapału do gry. Jeśli więc mamy świadomość tego, że hałasowanie nie wchodzi w grę, musimy też pogodzić się z tym, że trudno o alternatywę dla zestawu elektrycznego.
Występujące różnice
Oczywiście, decydując się na takie rozwiązanie, dobrze jest zwrócić uwagę na pady perkusji elektrycznej. Trudno nie zauważyć tego, że przeważnie są one mniejsze niż klasyczne tomy i werble. Dzięki temu zestaw może zmieścić się nawet w pomieszczeniu, które nie imponuje swoim rozmiarem, nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z rozwiązaniem, które jest wolne od wad. Rozmieszczenie padów zwykle nie jest wygodne, a to odbija się negatywnie nie tylko na przyjmowanej przez nas podczas ćwiczeń postawie.
Nie bez znaczenia jest i to, że zmienia się nasza technika, o czym dość boleśnie przekonamy się w tym samym momencie, w którym przesiądziemy się w końcu na zestaw akustyczny. Również same wrażenia nie są porównywalne. Pady z perkusji akustycznej nie są wykonane tak samo, jak ma to miejsce w zestawie akustycznym, a co za tym idzie, różne są też wrażenia, jakich doświadczamy podczas grania. Perkusje elektryczne przez cały czas zbliżają się do swoich klasycznych odpowiedników, nadal jednak trudno mówić o uderzającym podobieństwie. Jeśli więc chcemy pracować nad techniką, zestaw akustyczny będzie bez porównania lepszym rozwiązanie,