Hodowla tuczników – jak poprawić przyrost i rentowność?
Przyspieszenie tempa wzrostu w hodowli tuczników to jeden ze sposobów na zwiększenie opłacalności tuczu. Szybki przyrost wspiera rotację zwierząt, obniża koszty związane z odchowem zwierząt i maksymalizuje ilość wytwarzanego mięsa. Ponieważ to żywienie generuje większość kosztów chowu świń, warto poznać kilka zasad, których przestrzeganie pozwoli na zoptymalizowanie wydatków i uzyskanie lepszej rentowności.
Optymalna wydajność w hodowli tuczników
Najlepsze wyniki w hodowli tuczników osiąga się, kiedy jesteśmy w stanie uzyskać wysoką wydajność i odpowiedni wskaźnik wykorzystania paszy. Chodzi tu przede wszystkim o zapewnienie jak najwyższej przyswajalności składników pokarmowych zawartych w paszy, a także dostosowanie zadawanych porcji do zapotrzebowania zwierząt, z uwzględnieniem ich wieku i wagi. Żywienie jest podstawowym elementem składającym się na koszty prowadzenia hodowli. Dlatego niezwykle ważne jest optymalne wykorzystanie zadawanej paszy i maksymalne wykorzystanie przez świnie składników odżywczych, przy jednoczesnej redukcji ryzyka wystąpienia stanów chorobowych.
Wysoka jakość mięsa
We współczesnej hodowli tuczników dąży się przede wszystkim do szybkiego przyrostu mięsa chudego – wysokobiałkowego, na które aktualnie istnieje największy popyt. Tego rodzaju mięso jesteśmy w stanie uzyskać wyłącznie wtedy, gdy zadawane dawki żywieniowe dostarczają świniom odpowiedniej ilości energii oraz aminokwasów. Ponadto na jakość tuszy wpływ mają m.in. masa zwierząt, zdolność zatrzymywania wody czy pH.
Efektywne zarządzanie paszą i wodą
Dostarczanie zwierzętom odpowiedniej ilości dobrze dobranej paszy to najważniejszy z czynników wpływających na osiągnięcie wagi końcowej w wyznaczonym czasie. Optymalizacja procesu żywienia odgrywa niebagatelną rolę w wydajności i rentowności hodowli. Chodzi tu zarówno o wybór wysokiej jakości mieszanek, które świnie będą chętnie pobierać w odpowiednio zadawanych dawkach, jak i o zapewnienie wystarczającej ilości dobrej jakościowo wody. Stan wody powinien być na bieżąco monitorowany, a każde ze zwierząt powinno mieć swobodny dostęp do poidła. Woda o słabej jakości czy też niewystarczająca jej ilość z całą pewnością negatywnie wpływać będzie na dobrostan trzody chlewnej, a co za tym idzie, na opłacalność całej hodowli.
Właściwe przechowywanie paszy
Wbrew pozorom utrzymywanie higieny w chlewie oraz miejscu magazynowania paszy jest kluczowe dla maksymalizacji zysków z hodowli tuczników. Dlaczego? Przechowywane pasze narażone są na niekorzystne oddziaływanie bakterii, pleśni, drożdży czy mikotoksyn, które po pierwsze prowadzą do ich psucia się, po drugie zaś mogą wywołać u zwierząt niebezpieczne choroby, powodować osłabienie odporności czy patologie narządów bądź też tkanek. By uniknąć wynikających z tego strat, należy prowadzić bieżącą kontrolę bezpieczeństwa pasz – również w odniesieniu do pozyskiwania mieszanek od sprawdzonych producentów, którzy są w stanie zagwarantować właściwe warunki na każdym etapie łańcucha dostaw.